Śniadanie nad morzem - truskawki już są, melon też gdzieś się
znalazł. Smak lata, słońca i wakacji. Duży kubek radości i uśmiechu.
Laos kojarzyć mi się będzie z koktajlami już zawsze, tymi zasłużonymi po
całym dniu zwiedzania i tymi leniwymi z twarzą wystawioną do słońca.
Zawsze w doborowym towarzystwie i z ciekawą historią w tle. Dziś na
chwile przed walką z kanałami, strumieniami i internetem - przygotowania
do wystawy idą pełną parą. Taki sobie
różowy początek dnia, a w tle historie buddyjskie na jednej z
Laotańskich Świątyń Buddyjskim w Luang Prabang, cudownie kolorowe,
proste, szczere i magiczne. "Owocowego" dnia życzę wszystkim :)
ilość na 1 duży kubek ok 0.5 l
1 banan
8 truskawek
1/4 melona
2 łyżki płatków np. żytnich
1 cm imbiru
1 szklanka wody kokosowej albo mleka roślinnego
Wszystko razem do miksera i na ok 2 min na wysokie obroty. Do dna i w drogę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz