Okres przejściowy po powrocie do Polski spędziłam u Olgi, Olga od 2
lat mieszka nad morzem. Bałtyk w zimie jest bajeczny, monochromatyczny,
surowy i mroźny. Chodziłyśmy na długie spacery pod czas których
adaptowałam się z powrotem do rzeczywistości. Zbierałam myśli,
porządkowałam wspomnienia i kreowałam dalsze plany. Pogoda była piękna,
nawet nocą towarzyszyły mi gwiazdy.
Codziennie coś gotowałam przypominając sobie krok po kroku dawno nieużywane przepisy i rozkoszowałam się luksusem w pełni wyposażonej kuchni. Po dwóch tygodniach mojej "kwarantanny" Olga spytała czy nie chcę zostać na stałe, i to chyba był najlepszy komplement dla mojej kuchni, jednym słowem przekupiłam ją codziennym obiadem. Razem z odnajdywaniem się w codzienności przyszły wizyty na bazarze, ziemniaki, pory, buraki, selery - zimowe warzywa. Pachnące ziemią, ze swoją grubą fakturą i ciężką formą, z przyjemnością zaczęłam tworzyć z nich na nowo. I tak oto wyszła tarta ziemniaczana z brukselką. Przygotowanie zajęło prawie godzinę, zniknęła w 15 min :)
Codziennie coś gotowałam przypominając sobie krok po kroku dawno nieużywane przepisy i rozkoszowałam się luksusem w pełni wyposażonej kuchni. Po dwóch tygodniach mojej "kwarantanny" Olga spytała czy nie chcę zostać na stałe, i to chyba był najlepszy komplement dla mojej kuchni, jednym słowem przekupiłam ją codziennym obiadem. Razem z odnajdywaniem się w codzienności przyszły wizyty na bazarze, ziemniaki, pory, buraki, selery - zimowe warzywa. Pachnące ziemią, ze swoją grubą fakturą i ciężką formą, z przyjemnością zaczęłam tworzyć z nich na nowo. I tak oto wyszła tarta ziemniaczana z brukselką. Przygotowanie zajęło prawie godzinę, zniknęła w 15 min :)
Okrągła forma o śr. 20cm, piekarnik na 180st, termoobieg, czas 1h.
Wyszedł z tego obiad dla 2 głodomorów, ale myślę że przystawka dla 4 też by dała radę :).
4 ziemniaki
1/4 selera
1 łyżeczka czarnej soli
1 kostka wegetariańska
Ziemniaki i seler kroimy w drobną kostkę i gotujemy w osolonej wodzie. Po ugotowaniu warzywa miksujemy na gładką masę z kostką wegetariańską i czterema łyżkami ciepłej wody.
2 cebule
2 łyżeczki ziół prowansalskich
1 łyżeczka czarnego pieprzu
4 łyżki sosu sojowego
Cebulę smażymy z przyprawami na złoto i mieszamy z masą ziemniaczaną.
1 szklanka mąki żytniej
1 szklanka otrębów (dowolne)
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki oleju
szczypta wędzonej papryki
szczypta soli
1 kubek ciepłej wody
4 ziemniaki
1/4 selera
1 łyżeczka czarnej soli
1 kostka wegetariańska
Ziemniaki i seler kroimy w drobną kostkę i gotujemy w osolonej wodzie. Po ugotowaniu warzywa miksujemy na gładką masę z kostką wegetariańską i czterema łyżkami ciepłej wody.
2 cebule
2 łyżeczki ziół prowansalskich
1 łyżeczka czarnego pieprzu
4 łyżki sosu sojowego
Cebulę smażymy z przyprawami na złoto i mieszamy z masą ziemniaczaną.
1 szklanka mąki żytniej
1 szklanka otrębów (dowolne)
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 łyżki oleju
szczypta wędzonej papryki
szczypta soli
1 kubek ciepłej wody
Wszystkie składniki mieszamy w misce do uzyskania jednorodnego ciasta.
1/2 kg brukselki
słonecznik
Brukselkę płuczemy i kroimy na połówki.
Formę smarujemy olejem i wykładamy ciastem. Następnie gęsto układamy połówki brukselki i całość zalewamy masą ziemniaczaną z cebulką. Posypujemy słonecznikiem i wkładamy do nagrzanego piekarnika. Po godzinie serwujemy np. ze świeżym pomidorem i kiełkami.
Smacznego!
Brzmi super! Koniecznie muszę taką tartę zrobić ;)
OdpowiedzUsuń