Wstałam i zastanawiam się co by tu zmajstrować. Biegać chwilowo nie mogę, joga też mi jakoś wyjątkowo nie służy, nadprogramowy przydział energii wychodzi mi uszami. Powinnam go spożytkować w ruchu ale moje ciało z trudem wykonuje proste czynności, cały czas dobitnie wypominając mi ostatnie warsztaty taneczne, które tak nieświadomie mu zafundowałam. Tak więc od rana krzątam się po kuchni, bo ileż można odpisywać na maile i udawać, że się pracuje. Szybki przegląd lodówki, składniki na blat i do dzieła. Kolor powstałego quiche mi samej zaimponował, a smak okazał się naprawdę warty grzechu porzucenia na jeden dzień owsianki na rzecz świeżej zdecydowanie lunchowej tarty.
W ramach inspiracji kolejna rzeźba z Poznania tym razem gips Adam Graczyka pod tytułem Cień II z 1983 r. Praca odwołująca się idei formy ukrytej w materiale/tworzywie, którą należy jedynie odsłonić, ukazując światu. Taka koncepcja rzeźbiarska znana jest od antyku, poprzez prace Michała Anioła na naszej rodzimej genialnej Alinie Szapocznikow kończąc. Polecam i pracę, i taki pogląd na rzeźbę.
ilość na blachę 20x30 cm, pieczemy 40 min, termoobieg na 200 st C
ciasto:
1 kubek ugotowanej kaszy jęczmiennej (w moim przypadku wczorajsza)
1/3 puszki mleka kokosowego
1/2 kubka oleju kokosowego lub np. z suszonych pomidorów (dał bardzo fajny posmak)
1 kubek mąki z ciecierzycy
1 łyżka tahini
1 łyżeczka soli morskiej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
+ olej i otręby do wysmarowania i obsypania blachy
wkład:
1/2 niewielkiego kalafiora
1/2 kostki tofu (ok 100 gr)
1 ogórek gruntowy
1/2 pęczka natki pietruszki
2 ząbki czosnku
1 łyżeczka kminu indyjskiego
1 łyżeczka ostrej masali
1 łyżeczka soli morskiej
1/3 puszki mleka kokosowego
W blenderze miksujemy ugotowaną kaszę z mlekiem, olejem, tahihi i solą. Po około 3 minutach przekładamy gęstą, gładką masę do miski, dodajemy mąkę i proszek do pieczenia. Mieszamy drewnianą łyżką do momentu uzyskania zwięzłego ciasta. Blaszkę smarujemy olejem i obsypujemy otrębami, następnie wyklejamy ciastem tak aby powstał mniej więcej 2 cm rant. Kalafiora kroimy na drobne kawałki i wsypujemy na ciasto. W blenderze umieszczamy resztę składników i miksujemy ok 3-4 minut do uzyskania puszystego, gęstego sosu. Jeżeli będzie się ciężko miksować można dodać kilka łyżek wody. Całą zawartość blendera równomiernie wylewamy na ciasto, przykrywając grubym kożuchem kawałki kalafiora. Blachę wstawiamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy około 40 min. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz