Sezon na ciasta: świeże, lekkie i owocowe. Drożdżowe robiłam po raz pierwszy i wyszło bajeczne, okazało się proste i jedyne co było mu potrzebne do szczęścia to chwila na wyrośnięcie. Wszystko ukręciłam łyżką, a ciasto rozgniotłam na blasze ręką, nadając mu formę pizzy. Cały dom pachniał owocami, lasem i wakacjami. Ze szklanką zimnego mleka migdałowego powstał słoneczny podwieczorek w kolorze ciemnego bakłażana. Z własnego doświadczenia proponuję go przygotować w towarzystwie lub dla gości, inaczej tak jak ja sami skonsumujecie pół blachy. Nie jestem słodyczowa ale nie mogłam się oderwać.
W tej samej tonacji namalowałam kiedyś obraz Tamara. Osiem lat temu byłam zafascynowana Tamarą Łempicką (lub de Lempicki jak lubiła się podpisywać) . Jej wyzwolonym życiorysem, rzeźbiarskim malarstwem i niepodważalną klasą. Polka z której można było być dumnym. Muzeum Narodowe w Warszawie wyeksponowało aktualnie jeden z jej niewielkich obrazków w Galerii XX wieku, POLECAM (cała galerię).
płaska blacha z piekarnika, 180 st., termoobieg, 30 min
zaczyn:
25 g świeżych drożdży
1 szklanka ciepłej wody
1 łyżka cukru trzcinowego
1 łyżka mąki żytniej
ciasto:
1/4 szklanki cukru trzcinowego
1/4 szklanki oleju
3 szklanki mąki żytniej
2 łyżki mleka kokosowego
1/2 łyżeczki cynamonu
1/3 łyżeczki tea masali
150 g jagód
2 brzoskwinie
1 łyżka sezamu lub wiórków kokosowych
2 łyżki syropu z agawy lub klonowego
W niewielkiej misce mieszamy składniki na zaczyn i zostawiamy na 15 min do wyrośnięcia. W dużej misce mieszamy cukier, olej, mleko kokosowe i przyprawy. Następnie dodajemy mąkę oraz zaczyn i mieszamy łyżką do uzyskania zwięzłego ciasta. Przykrywamy ścierką i pozostawiamy na pół godziny do wyrośnięcia. Mieszamy jagody z pokrojonymi w kostkę brzoskwiniami, dodajemy słód i sezam/wiórki. Blachę z piekarnika pokrywamy papierem do pieczenia, przekładamy ciasto i rozgniatamy je dłonią lub łyżką na duży placek grubości mniej więcej 3 cm, może być okrągły, nieregularny lub kwadratowy - czego dusza zapragnie. Na placek wylewamy owoce, delikatnie wciskając je w ciasto, blachę wkładamy do nagrzanego piekarnika i po około 20 minutach przykrywamy papierem aby nie przypalić owoców. Po upieczeniu pozostawiamy do wystygnięcia i z radością wcinamy. PALCE LIZAĆ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz